Ponieważ przygotowanie wpisu na inny temat wymaga posiedzenia nad zdjęciami, a nie mogę tego w tym momencie zrobić, będzie kolejny wpis o kamieniach. Bo kamienie występują w przyrodzie same albo z dodatkami. Zwłaszcza kamienie morskie.
Ot, na przykład taki głaz:
Naprawdę solidny, w sam raz dla syreny, bo nawet z podściółką z morskich alg. Tylko chyba niestety woda dla syreny za płytka, aby z tego głazu wyśpiewywała pieśni wabiące żeglarzy...
Jeśli chodzi o algi, to one lubią gdy morze je opływa, ale też lubią zachowywać pion (bardzo chwalebne). Służą im do tego kamienie. Na plaży po burzy można spotkać takie kamienie-kotwice:
Te na zdjęciach są dość spore (ale nie przesadnie), ale kotwicami są też czasem mniejsze kamyki.
Spodobał mi się ogromnie kamień z zieloną czuprynką. Taki zawadiacki:
I jak zawsze urokliwe pąkle. Wszechobecne. Tu na dużym głazie, więc i rozmiarów całkiem słusznych:
Kamienie w służbie człowiekowi:
A na koniec zwierzątko. Plaża została nazwana roboczo "Plażą spokojnego ślimaka" ;))
Nie było to jednak jedyne zwierzątko (krabich pancerzyków i muszelek nie liczę). Były też oczywiście ptaki (mewy, gołąb grzywacz i wróbelki), ale wśród małych fal dostrzegliśmy grzbiet pływającego morświna. Przepraszam, że go nie sfotografowałam - w przeciwieństwie do mew nie chciał pozować...
Świetny pomysł z tym " kamiennym postem". Pozdrawiam deszczowo!!!!
OdpowiedzUsuńJa tylko pochmurnie pozdrawiam. :)) Wczoraj lało i nawet do buta mi sie nalało - tyle wody na ulicach (brr)
UsuńMiło mi, że pomysł Ci sie podoba ;))
Ten z grzywką jest spoko i z ogonkiem też :)))
OdpowiedzUsuńKamienie ogoniaste - brzmi ciekawe :)))
Usuńz zieloną czuprynką spodobał mi się najbardziej :)))
OdpowiedzUsuńBo zielona, czy bo czuprynka?
Usuńi ja dołączam do grupy wielbicieli głazu z zieloną czuprynką ;)
OdpowiedzUsuńpięękkknnyyy i przepięknie zawadiacki :) :***
Tak jest. Zawadiacki. Ahoj przygodo :))
Usuń:***
Kamień zawsze wzbudza dobre emocje. Lubie kamienne płoty, domy, chodniki...
OdpowiedzUsuńNaturalny kamień zawsze jest lepszy od sztuczności.... Mieszkałam kiedyś kilka dni w domu z kamienia (li i jedynie z kamienia).
Usuńbardzo fajne kamienie. ja myślę, że one mają duszę tak, jak drzewa :)
OdpowiedzUsuńSą niezwykłe - tę niezwykłość można też nazwać duszą kamienia czy drzewa. Choć dla mnie mówienie o duszy przyrody budzi sporo nieporozumień jednak.
Usuń