Miało być ładniej.
Wyszło jak wyszło.
Nie do końca jestem zadowolona.
Ale nadal jest wakacyjnie i wypoczynkowo. :)
Swoją drogą - nigdy w życiu nie spałam w przyczepie kempingowej, Jak już kemping, to zawsze był namiot...
Kolejna zakładka z serii podróżniczej (od sposobów podróżowania).
I na pewno nie ostatnia "samochodowa". :))
Na zdjęciu nie ma jeszcze ptaszyska. Ale na zakładce już jest :)
Super kolekcja motoryzacyjna :) A może motocykl jakiś ? ;)
OdpowiedzUsuńJa też jeszcze nie spałam w przyczepie, tylko jak już to namiot.
Widzę że w pracach pojawia się kierunek podróżniczy :)
Motocykl już był :) To było bardzo trudne wyzwanie: http://aggajas.blogspot.com/2014/04/motocykl-to-podobno-nie-motor.html
UsuńJeszcze kilka autek chyba będzie :)
Kolekcja się rozrasta, nic tylko wakacje planować. Moim marzeniem jest podróż camperem po Polsce. W przyczepie nigdy nie spałam, namiot tak i owszem, ale już nigdy więcej. Przeżyliśmy tak straszną burzę, że nie chcę powtórki.
OdpowiedzUsuńPrzygotowując wczoraj ten wpis myślałam aby dodać coś o podróży camperem... Chętnie bym się na coś takiego rzuciła. A namioty ciągle lubię :)
UsuńWakacje - tak, planujemy już wakacje.
Piękne. Ty to masz talent. Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam również
UsuńŚwietna!
OdpowiedzUsuńZapachniało wakacjami :)
Oj tak, mogłyby już być wakacje.
Usuńświetna!
OdpowiedzUsuń:)) dzięki
UsuńAgatko i oczywiście posyłam życzenia imieninowe, niech św. Agata wyprasza dla Ciebie wszelkie łaski.
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję!
Usuń