poniedziałek, 5 sierpnia 2024

Letnia purpura

Opóźnienia samolotu są niemiłe, ale nawet 2 czy 3 godziny da się przeżyć. Gorzej, gdy - jak to się przytrafiło moim znajomym - warunki pogodowe powodują, że traci się lot, którego nie można było ująć w połączonym bilecie, albo gdy - czego doświadczyliśmy my - dotarcie do celu opóźnia się o całą dobę, a po drodze jest się uwięzionym w luksusach na lotnisku, bo "nie możemy wystawić boarding passu". Tak, luksusy i dobre towarzystwo (to przede wszystkim) nieco osładzają stratę (kradzież?) całego dnia ważnych rozmów i spotkań. Ale jednak żal. Może gdyby się leciało na rok, byłoby łatwiej?

Pociechą są zawsze wspomnienia i poczucie dobre spełnionej misji. :) Zdjęcia wymagające uporządkowania i przesiania - to ostatnie zawsze najtrudniejsze. Zostają też zakładki przywołujące wspomnienia kolorami.

Na przykład taka purpura /fiolety. Zaczęłam się zastanawiać, czy dałoby się mieć ogród z roślinami kwitnącymi wyłącznie w różnych odcieniach tego koloru. To raczej pytanie retoryczne, szczególnie gdy się pamięta, że róż też zaliczyć można do tych odcieni :). No i wiem, że bym chyba nie wytrzymała i posadziłabym coś w innym kolorze dla akcentu i odmiany :).

Ale fioletowa zakładka jest obiecująca w tym względzie.


 Mam wrażenie że w rzeczywistości odcienie są bogatsze i mniej skontrastowane. Wygląda trochę jak widok jakiegoś azjatyckiego miasta z góry - nieco (albo i bardzo) uboższej dzielnicy z gęstą, skromną zabudową. W prawdziwym życiu w takich miejscach dominują szarości i brązy, barw dodaje raczej zachodzące lub wschodzące słońce. Nawet zieleni tam jak na lekarstwo. Ale na zakładce - czemu nie, może być bardziej kolorowo.

Pozdrawiam z tęsknotą za innym światem. :)


8 komentarzy:

  1. Bardzo ładna i spokojna z tą fioletową tonacją. A co do ogrodu, to da się - rozpoczynając od krokusów w marcu, a kończąc na fioletowych marcinkach w październiku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki.
      Tak ja też myślę, że się da na pewno. I bzy, i budleje, i kąkole, i łopiany, i chabry nawet, i ostróżki... (tak nieco chaotycznie).

      Usuń
  2. Świetna zakładka w tych kolorach. :)
    Mam takie kolory w ogródku i pojawiają się one sukcesywnie od wiosny do jesieni.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa byłaby tak monochromatyczność.
      Dzięki.

      Usuń
  3. Myślę, że ogród w takich kolorach mógłby być ciekawy;)) zakładka fajna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, gdyby zachować żelazną konsekwencję.
      Dzięki.

      Usuń
  4. A wiesz ze znam jedna Panią co właśnie w ogrodzie ma stonowana kolorystykę z zero żółtego, dominują właśnie fiolety i róż, ja tam wolę mój misz masz 😀 zakładka śliczna i ciekawa jestem Twoich wojazy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe.
      Ja bym chyba nie wytrzymała z jedną tonacją.

      Usuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.