piątek, 16 sierpnia 2024

W kolorach morza

 Można powiedzieć, że to moja nieuświadomiona tęsknota za południowym morzem. Choć - prawdę mówiąc - widywałam i Bałtyk w podobnych odcieniach.

Zakładka bardzo morska, z odrobiną bursztynów. Ech, zamarzyło mi się zbieranie bursztynów - tak dawno tego nie robiłam....

Jak widać, nie udało mi się utrzymać regularnego rytmu wpisów - zmógł mnie jakiś paskudny, choć na szczęście krótkotrwały wirus. Czasem jednak myślę, że jeden wpis co dwa dni to trochę za dużo. Może jakąś inną regularność sobie wypracuję :).

Widzieliście zorzę polarną? Nam z planowanego oglądania nic nie wyszło, wspomianałam już o tym - tzn. wybraliśmy się za miasto, Droga Mleczna była bajeczna, gwiazdy nawet spadały, ale zorzy nie widzieliśmy. Trzeba było pewnie zrobić zdjęcia - może na nich by coś wyszło, tak jak innym. :) Chciałabym bardzo zobaczyć zorzę polarną na własne oczy. Pamiętam jak się dziwiłam w dzieciństwie i młodości, gdy mój Tato opowiadał, że widział ją kiedyś na plaży w Sopocie...  Może choć zakładkę z zorzą polarną powinnam zrobić?

Od kiedy już nie mam dzieci szkolnych, wakacje dość się rozmywają. Niedawno zdziwiłam się, że znajoma pracująca w szkole gdzieś wyjechała 🙊, bo moja przyjaciółka-nauczycielka  na końcu świata właśnie wróciła do pracy z końcem lipca. Jak to się człowiekowi wszystko dokładnie miesza....

Mam nadzieję, że Wam nie ;) i cieszycie się dobrą pogodą.


10 komentarzy:

  1. Śliczna zakładka! Nigdy nie zbierałam bursztynów, tylko muszelki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam dodać, polowałam kilka razy na zorzę. Raz cos tam różowiło mi się, ale na zdjęciach nie wyszło. Syn złapał ja ok 3 nad ranem:) Ja nie doczekałam:)))

      Usuń
    2. Bursztyny najpewiejsze na plażach we stronę Mierzei Wiślanej i na Mierzei. Choć mój kuzyn znalazł naprawdę duże w Sopocie. Ale tam to już o świcie i po burzy...

      Usuń
    3. Jeszcze o zorzy: niektórym wychodziła dopiero na zdjęciach... Ciekawe to.

      Usuń
  2. Ale śliczna, podobna do mojej którą kiedyś od Ciebie Agato dostałam.... śliczna, naprawdę! Ja tam nawet nie planowałam.ogladania zorzy...chociaż na zadupiu mieszkam to i może ja bym dostrzegła....częstotliwość postów, u mnie kiedyś były co dwa dni ale trochę się u mnie pozmieniało z dyspozycja do tworzenia haha 😀😃🙂 buziak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U Ciebie po prostu trwa życie i to jest piękne.
      Tak się cieszę, że się podoba - mnie też się podoba ;).

      Usuń
    2. To było w spamie. Sposób działania Bloggera jest jednak pewną tajemnicą.

      Usuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.