wtorek, 26 marca 2019

Bardzo zwykła

Lubię wyszywać podczas różnych wykładów - o ile tylko wypada (no bo czasem nie wypada). W takich sytuacjach najlepiej robi się różne zakładki czy zawieszki przeplatane i melanżowe - zazwyczaj nie ma wówczas warunków do liczenia krzyżyków czy bardzo częstego zmieniania nitki.
Dzisiejsza zawieszka jest właśnie taka: bardzo prosta, ale jednocześnie ujmująca energią i kolorami (zdjęcie jak zwykle niedoskonałe).


Ot, w sumie drobiazg :)

W niedzielę wypatrzyłam fiołki przed domem. Znowu jak chyba dwa lata temu kwitną w takiej ilości, że z góry dostrzegam fioletową plamę na trawniku!

W duuużym zbliżeniu  (niech żyje zoom) :)



2 komentarze:

  1. Piękna zawieszka. A fiołeczki cudownie witają wiosnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Aż szkoda, że te fiołki nie pachną mocniej :)

      Usuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.