poniedziałek, 28 lutego 2022

Kontrast

Spacer z konieczności, ale aparat zabrany i wiosna wytropiona. 

Spacer z ciężkim sercem, z zaglądaniem do aplikacji czy nie ma nowych wiadomości ze wschodu.

Spacer z ulgą, bo ktoś napisał już z Wiednia i niepokojem, bo ktoś inny jest w Charkowie, a jeszcze inny nie wiadomo gdzie.

Spacer bez paniki, z myśleniem "do przodu" co i jak można zrobić.

I - czy tylko mnie się wydaje, że te krokusy to jakoś adekwatnie się wybarwiły?


 I takie inne...






I jeszcze taki "kwiatek" :D. Są lilie tygrysie, może być i kot tygrysi.....

A poza tym oczywiście


PS. Aż zastanawia mnie gigantyczna jak na mojego bloga liczba wczorajszych wejść. 😔



6 komentarzy:

  1. U Was jak widać cieplej. U mnie zaledwie dwa pączki krokusów jak żółte płomyki. Czytałam to "Zdrowaś" po ukraińsku i naszła mnie myśl, że chciałabym na tyle poznać ten język, żeby nie mylić go z rosyjskim, wyuczonym z przymusu w czasach słusznie minionych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie to właśnie jakiś taki chłodniejszy front przyszedł i teraz nawet jest poniżej zera, ale dzień bardzo słoneczny i cieplejszy nieco (+ 5 ?). No ale co wylazło z ziemi, to wylazło, aż byłam dziś zaskoczona trochę.
      Tak, język jest nieco inny, ma też nieco inną melodię i alfabet nieco inny. Też chciałabym znać.

      Strona "Językowe kontrowersje" przygotowała coś bardzo ciekawego: https://drive.google.com/drive/folders/1jzewAL9M0cs7eU3EsJNCIEWvLXINjOLo

      Usuń
  2. Przykry czas ale wiosna mimo tych wydarzeń i tak przyjdzie ....

    OdpowiedzUsuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.