Kończą się powoli może większe możliwości robótkowe (pod względem czasu).
Ale jeszcze mam coś niecoś do pokazania :)
Taka szalona zakładka (kolejna). Podobna do poprzednich, ale trochę inna. I przede wszystkim węższa. A jak węższa to trochę szybciej się robiła. :) Kolory trochę ciemniejsze, wiec wydaje się bardziej stonowana. Pasująca do pogody za oknem (niby słońce ale jakieś takie trochę chłodniejsze).
Ale i tak ogrzewa serce ;).
Ogrzewa, a jakże:)
OdpowiedzUsuńTo dobrze :)
UsuńOgrzewa serce i cieszy oko :)
OdpowiedzUsuńTak jest. To ostatnie dni luzu robótkowego...
UsuńPiękna. A o błogosławieństwach pamiętasz?
OdpowiedzUsuńA! Dzięki za przypomienie. Zrobię! :)
UsuńPiękne są Twoje zakładeczki,każda inna,niepowtarzalna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję za dobre słowo. Zawsze się cieszę, gdy się komuś podobają. Pozdrawiam!
Usuń